Huśtawka – Agnieszka Sujata
Dlaczego HUŚTAWKA? Po trosze dlatego, że to nieprzemijająca, ukochana przyjemność i rozrywka Małej. Na lotach aż pod samo niebo spędzaliśmy i nadal spędzamy niezliczone kwadranse a czasem i godziny. Zwykła zdawałoby się czynność, jest dla niej autentycznym źródłem szczęścia i pewnego rodzaju wyzwolenia. „Jestem wtedy wolna jak ptaki!” oraz „Z góry wszystko wygląda inaczej!” – niech jej słowa wystarczą za cały komentarz.
Ale HUŚTAWKA również dlatego, że życie z osobą (dzieckiem) autystyczną to bezkresna amplituda przeżyć. Niekończące się doświadczanie emocji ze skrajnie odległych rejonów, ciągła labilność doznań. Od bezsilności, rozpaczy, depresji i gniewu po radość, nadzieję i mobilizację. W jednej chwili wydaje ci się, że już nic – ściana, mur i ani kroku dalej, by chwilę (dzień, miesiąc, pięć lat) później frunąć niesiony szczęściem wyczekanej poprawy. W górę i w dół, w górę i w dół. Jak na huśtawce.
Wspaniała książka gdy ja czytałam to widziałam życie swoje i KARINKI(17 lat).oprócz problemów zdrowotnych i zespołu tureta wszystko się zgadza nie powiem że Panią podziwiam bo nie bo my to robimy dla naszychdzieci .a nie po to by nas podziwiano życzę siły i wytrwałości bo tego nam potrzeba